Emily Hampshire o zapierającym dech w piersiach występie kabaretowym Steviego w finale piątego sezonu Schitt's Creek

Jaki Film Można Zobaczyć?
 

Stevie ukradł program. Jeśli oglądałeś Schitt’s Creek W finale piątego sezonu, prawdopodobnie wciąż łapiesz oddech po przedstawieniu, które Emily Hampshire zagrała podczas roli Steviego w roli Sally Bowles w miejskiej produkcji Kabaret . Śpiewała z całego serca, wywołała łzy w oczach Moiry (Catherine O’Hara) i słusznie zmusiła publiczność do wstania. To mój przyjaciel, David (Dan Levy) z dumą opowiada siedzącym w pobliżu.



Spektakl był emocjonujący i triumfalny, a okazuje się, że minęło dużo czasu. rozmawiała z Hampshire przed emisją odcinka w Kanadzie i USA w tym tygodniu i dowiedziała się, że rola Sally Bowles to taka, o której nie tylko marzyła o całej swojej karierze, ale nawet zasiała ziarno Levy w pierwszym sezonie Schitt’s Creek . Tutaj Hampshire wyjaśnia, jak wyglądało kręcenie tej sceny, dlaczego wiele chwil w tym naprawdę sezonie Stevie wydawało się tak zasłużonych, a potem, w prawdziwym stylu Hampshire, skończyła się rozkosznie płaczliwa, mówiąc o tym wszystkim.



: To, co napisałem o tym odcinku, brzmiało: „O mój Boże Kabaret za chwilę'.

Emily Hampshire: O mój Boże! Tak, właśnie to poczułem, czytając scenariusz. Po prostu czuję, że to taka wielka chwila dla Steviego w sposób, którego nigdy się nie spodziewałeś - nigdy się nie spodziewałem. Kiedy przeczytałem wszystkie scenariusze tego sezonu, Dan mówił: „To jest sezon Stevie”. Ona naprawdę wyrusza w tę podróż, a jej kulminacją będzie piosenka „Może tym razem” w Kabaret . Który dla mnie osobiście był najbardziej szalonym momentem, ponieważ za każdym razem, gdy ktoś pytał mnie, jaka jest twoja wymarzona rola do odegrania, lata temu powiedziałem Sally Bowles w Kabaret . Uwielbiałem ten film i mam obsesję na punkcie musicali. Zawsze mówiłem to każdemu, z kim pracowałem, chcę to zrobić. Powiedziałem to nawet Danowi w pierwszym sezonie: „Jeśli zrobimy musical, możemy to zrobić Kabaret ? ”Ale nigdy za milion lat nie myślałem, że Stevie będzie tego częścią, a co dopiero zagra Sally Bowles. Więc spełniłem swoje marzenie w najlepszy możliwy sposób, ponieważ musiałem je spełnić jako Stevie i wyrazić, co czuje Stevie w tej kultowej piosence.

Pop TV



To naprawdę niesamowita chwila i bardzo potężna. Czy już to oglądałeś?

Nie, ale to mnie naprawdę cieszy, że tak mówisz, bo jestem taka zdenerwowana! Nie widziałem tego. Widziałem tylko, Dan przysłał mi kawałek piosenki. Ponieważ ciągle powtarzałem: „Chcę wejść i to naprawić, jeśli coś jest nie tak”. Na początku chcieli, żebym robił to na żywo, a on był na pokładzie przy całej muzyce. Ponieważ dla mnie, kiedy oglądam musical, który jest grany na żywo, na przykład Córka górnika albo ten o Buddy Holly, albo jakikolwiek musical, po prostu czuć występ. Zamiast ludzi po prostu śpiewających piosenki, kiedy nie jest to na żywo, jest filtr, słychać w pewnym sensie sterylność nagrania. Więc ponieważ Stevie nie jest piosenkarzem, Jestem nie jest piosenkarką, a ona nie jest performerką, chciałem, żeby było tak, jak to, co robiła w tej chwili. Ale po tym, jak to zrobiłem, zacząłem się zastanawiać, poczekaj sekundę, a co, jeśli to jest całkowicie wyłączone z klucza lub okropne, albo chcę to naprawić. Ale wysłał mi fragment tego fragmentu i [powiedział]: „Tak to jest i będziesz bardzo szczęśliwy.” Ufam Danowi bezgranicznie, kiedy mówi mi, że będę szczęśliwy, ponieważ jesteśmy obaj są bardzo perfekcjonistami i ufam jego opinii.



Wiem, że na planie czasami rzeczy mogą wydawać się bardzo sterylne, ale to przechodzi przez te momenty, w których głos Steviego drży do tego naprawdę potężnego śpiewu. Jak to było, kiedy to robiłeś? Czy to było dobre uczucie, czy było to coś w rodzaju mechaniki? Jak wyglądała ta chwila?

Wszystko było ustawione w taki sposób, [żeby] kręcenie dla mnie [było] tak bardzo, jak czułby się Stevie, jak to tylko możliwe. Myślę, że jest to zamierzone ze strony Dana, nawet jeśli chodzi o reżyserię, chciał, żeby to było na żywo. Więc powiedziałem też, że nie chciałbym tego robić - ponieważ zwykle to blokujesz lub ćwiczysz - powiedziałem, że chcę, aby moje pierwsze ujęcie było pierwszym, kiedy to robię, i to dla publiczności. Ponieważ naturalnie byłbym bardzo cholernie zdenerwowany, jak na wielu poziomach; ja jako Emily i jako Stevie oraz oczekiwania wszystkich, to piosenka „Maybe This Time”.

Na próbach mówili, czy mógłbyś uzyskać poziom dźwięku, ale nigdy tego nie robiłem, aż do pierwszego ujęcia. I tak to zrobiliśmy. Stamtąd zrobiliśmy około trzech ujęć przez cały czas. Więc to było trochę… to. Zwykle po prostu chcę to robić w kółko, jestem panną, ale to było coś, na co czułam się, najlepiej w jej niedoskonałościach. Nigdy nie chciałem, żeby brzmiało to tak, jakby Stevie nagle stał się piosenkarzem. Chciałem, żeby było jak serce Steviego.

Uwielbiam musicale, mam ogromne muzyczne aspiracje, ale zdaję sobie sprawę, że nie potrafię śpiewać ani tańczyć na odległość, tak jak potrafią to profesjonaliści. Dlatego zdecydowanie chciałem, aby Stevie łączyła się emocjonalnie z piosenką w taki sposób, że Stevie nigdy tak naprawdę nie pozwalała sobie emocjonalnie łączyć się z czymkolwiek ani z kimkolwiek. Nawet kiedy to robi, jest w pewnym sensie defensywna. Chciałem dać jej moment, w którym dostaję się jako aktorka, w którym możesz naprawdę poczuć coś poprzez przedstawienie, czego nie możesz poczuć w życiu, ponieważ jesteś zbyt zawstydzony lub zawstydzony i tak dalej. Czułem się, jakby Stevie miał ten magiczny moment. Przynajmniej robiłem to na scenie, kiedy to robiliśmy. Nie wiem, czy widzisz to, ale mam nadzieję, że to, co czułem, kiedy to robiłem, [publiczność też czuła], że jako performerka dotarła do tego magicznego momentu, kiedy się zatracasz.

Pop TV

To z pewnością się udaje. Wspomniałeś, że to „sezon Steviego” i to naprawdę było kulminacją tego dla postaci. Od związku z Emirem (Ennis Esmer) po martwienie się o zdrowie Johnny'ego (Eugene Levy) w ostatnim odcinku, to był najbardziej bezbronny, jaki widzieliśmy do tej pory. Jak to było dla ciebie?

Niesamowite dla mnie było to, że nie mógłbyś mieć tego sezonu bez wszystkich poprzednich sezonów, w których Stevie był jakby zamknięty i opiekuńczy i wszystkie te rzeczy, ponieważ wtedy to by nic nie znaczyło. Byłoby denerwujące, gdyby ktoś przez cały czas był bezbronny. Ale czułem, że kiedy czytałem scenariusz, tak było zarobione dla Steviego. I ciągle czytałem te słowa i wrzeszczałem. Po prostu nie mogłem sobie z tym poradzić. Stevie łamie mi serce. Pan Rose łamie mi serce. Kiedy to czytam, a nawet czytam na stronie, po prostu mnie łapie. Wszystkie jej związki naprawdę działały na mnie nerwowo. Cieszyłem się więc, że mogła wyrazić siebie bardziej surowo.

Znalazła rodzinę z panem Rose i czymś w rodzaju ojca w panu Rose, a ona się nim opiekuje, a on opiekuje się nią i troszczy się o nią. Wydaje mi się, że [taka kochająca rodzina] nigdy nie doświadczyła Stevie ani wielu innych ludzi w prawdziwym życiu. Widzisz, jak zrywa się z tobą, a pan Rose jest z tobą uroczy [jej głos zaczyna się łamać] to takie cudowne. O mój Boże.

Nie chciałem cię udusić! Wiem, że właśnie zacząłeś sezon 6, więc chciałem zobaczyć, jak to się dzieje do tej pory i czy już płakałeś nad scenariuszami.

Cóż, poleciałem do Toronto, żeby zacząć kręcić krzyczeć całą drogę do domu samolotem. Od jakiegoś czasu wiedzieliśmy, że program się kończy, ale kiedy został opublikowany i stał się prawdziwy, było to smutne. Naprawdę smutno. Ale nie zarejestrowało się, dopóki nie znalazłem się w samolocie i wrzeszczałem. Moja narzeczona podeszła i powiedziała: `` O mój Boże, co się stało? '', A ja pomyślałem: `` Czuję się tak wdzięczny za ten program i czuję się źle, że nigdy tak naprawdę nie powiedziałem tego Danowi. '' Ponieważ z Danem tak mam związek Davida i Steviego, w którym nigdy nie powiedziałbym czegoś w stylu `` Jestem wdzięczny ''. Byłbym z nim sarkastyczny, nie pozwoliłbym sobie na stwierdzenie: `` Jestem bardzo wdzięczny za ten program '' i po prostu czuliśmy się przytłoczeni prezentem, jaki ten program jest dla nas wszystkich. A potem moja narzeczona powiedziała: „Tak się cieszę, że nie o mnie płaczesz”.

Ale powrót dla nas wszystkich był… w przeciwieństwie do innych sezonów w sposób, w jaki wiemy, że się kończy. To tak, jakbyś wiedział, że ktoś umiera, nagle wszystko doceniasz i nie bierzesz niczego za pewnik. Czuję, że na planie jest trochę tej energii, co jest wyjątkowe. Nikt z nas nie chce, żeby to się skończyło, ale wszyscy wierzymy, że to się skończy. Wierzymy, że historia kończy się dobrze i podziwiamy Dana za to. Trudno to zrobić, gdy kochasz to, co robisz i kochasz ludzi, z którymi pracujesz. Nie płakałem jeszcze nad scenariuszami, ale to dopiero początek. Dużo się śmieję.

Gdzie streamować Schitt's Creek