FX „Y: The Last Man” źle rozumie swojego lidera

Jaki Film Można Zobaczyć?
 

czekałem na gwiazdę Y: Ostatni człowiek adaptacja od ponad 15 lat. Od tego czasu jestem fanem idiosynkratycznej postapokaliptycznej opowieści Briana K. Vaughna i Pii Guerry. Byłem zakochany w bezczelnie mrocznym dowcipie i mistrzowskim konstruowaniu fabuły Vaughna oraz w przepięknej ludzkiej sztuce Guerry. Byłem zafascynowany obszernym spojrzeniem serialu na kobiety zmuszone do adaptacji w krajobrazie nagle pozbawionym mężczyzn. Przede wszystkim uwielbiałem więź zawartą między nieustraszoną Agentką 355 a jej podopiecznym, tytułowym ostatnim człowiekiem, Yorickiem Brownem.



Y: Ostatni człowiek była sagą głęboko odzwierciedlającą lęki, niepokoje i uprzedzenia swoich czasów. Teraz, w 2021 roku, FX w końcu ożywiło powieść graficzną w ponurej adaptacji, która wymaga niesamowitego trudu, aby zaktualizować politykę płci w materiale źródłowym na dzień dzisiejszy. Katastrofalna plaga, która natychmiast zabija wszystkich mężczyzn, została teraz skupiona laserem na wyeliminowaniu osób z chromosomem Y, co pozwala na reprezentację na tym świecie mężczyzn transpłciowych i niebinarnych. To jest Świetnie . Jeden z Y: Ostatni człowiek Martwe punkty były rzeczywiście łatwym podejściem do binarnej płci. Jednak poświęcając tyle czasu na przedstawienie perspektyw postaci takich jak Jennifer Brown (Diane Lane), Hero Brown (Olivia Thirlby), Kimberly Campbell Cunningham (Amber Tamblyn) i Sam Jordan (Elliot Fletcher), serial stracił swoje uchwyć się, co sprawia, że Y: Ostatni człowiek ... Y: Ostatni człowiek . A to jest Yorick Brown (B en Schnetzer).



Y: Ostatni człowiek pierwszy hit w sklepach z komiksami we wrześniu 2002 roku, który był dziwnym czasem, by żyć. Trauma z 11 września 2001 r. objawiła się na niezliczone sposoby, od wzrostu patriotyzmu gung-ho w niektórych zakątkach kraju po napięcie oburzenia z powodu trwających wiecznie wojen zagranicznych w Ameryce. Strach przed kolejnym poważnym atakiem terrorystycznym wciąż wisiał w powietrzu, niczym pływające kowadło Acme śledzące Wiley E. Coyote. A wyjątkowe podejście Briana K. Vaughna do opowiadania historii podbiło społeczność komiksów szturmem. W przypadku Marvela Vaughn miał wkrótce opracować zupełnie nową serię dla młodych dorosłych zatytułowaną Uciekinierzy , koncentruje się na grupie zamożnych nastolatków, którzy odkrywają, że rodzice, którym ufają, są w rzeczywistości superzłoczyńcami. Dla Vertigo napisałby dwa zapowiadane wówczas prace: wspomniany wcześniej Y: Ostatni człowiek oraz Była maszyna , serial, w którym prawdziwy superbohater zostaje wybrany burmistrzem po uratowaniu drugiej Twin Tower przed upadkiem.

Zdjęcie: FX

Praca Vaughna była popularna, ponieważ jego dialogi były trzeszczące, jego postacie realistyczne, a jego wspaniale zaplanowane fabuły często badały szalone lęki i niezbyt tłumioną winę krajobrazu po 11 września. Czy ludzie, którym zaufaliśmy, że nas chronią, byli naprawdę złymi ludźmi? Czy bohaterstwo w fakcie tragedii naprawdę równało się zdrowemu przywództwu? A jaki pożytek przyniosły tradycyjne poglądy na męskość w obliczu świata, który w każdej chwili może stanąć w obliczu apokaliptycznej ruiny?



Ta ostatnia obawa została zbadana w Y: Ostatni człowiek oczami wszystkich bohaterów, ale najbardziej trafnie, Yoricka Browna. Częścią geniuszu Vaughna było to, że tworząc scenariusz, w którym tylko jeden mężczyzna i jego małpa przeżyliby jego napiętnowaną płcią Thanosa, nie wybrał męskiego mężczyzny na swojego niedoszłego bohatera. Yorick Brown jest bezcelowym dwudziestolatkiem, absolwentem sztuk wyzwolonych i marzącym o byciu zawodowym artystą ucieczek. Jest wrażliwy i nie groźny, woli mówić autoironicznymi żartami, kiedy tylko jest to możliwe. Jego nazwisko jest ukłonem w stronę zmarłego błazna Hamleta i dowodem jego pochodzenia z wyższej klasy średniej. Jego ojciec był profesorem, matka wpływowym senatorem Demokratów. Zachowali chłodniejsze imię Szekspira, Hero, dla jego siostry.

O przetrwanie Yoricka dbają bohaterowie Y: Ostatni człowiek zarówno jako cud, jak i spisek, ale Vaughn wydaje się traktować to jak żart. Yorickowi brakuje aktywnej energii bohatera ani umiejętności ratowania świata. Podczas gdy większość wybranych narracji zakłada, że ​​ich protagonista wyrośnie na zadanie przywództwa, Y: Ostatni człowiek obala to. Yorick nieustannie potrzebuje ratunku, głównie przed Agentem 355 (w tej roli gra Ashley Romans). Urok Yoricka – i cała sprawa – polega na tym, że jest subwersją tego, jak wyglądała amerykańska męskość. A czytelnicy go za to pokochali.



Zdjęcie: FX

Jak na ironię, FX Y: Ostatni człowiek przybija swojego Yoricka, ale nie wie, jak go wykorzystać. Yorick Bena Schnetzera bawi się kaftanami bezpieczeństwa i przedziera się przez dorosłe życie. Walczy o przetrwanie i odmawia podjęcia działań. Dopiero gdy Agent 355 wyciągnie go z jego skazanego na zagładę domu, serial zaczyna tętnić życiem. Raczej.

Chcąc, aby seria 2021 w znaczący sposób zajęła się pełnym zakresem płci i seksualności, Y: Ostatni człowiek błędnie daje postaciom drugoplanowym więcej czasu niż ich bohaterowi głównemu. I rozumiem! Skupienie przedstawienia zespołowego na podróży jego jedynej prostej białej męskiej postaci w 2021 roku wydaje się niezwykle dziwne. Jednak o to również chodzi Y: Ostatni człowiek . Vaughn skonstruował swoją postapokaliptyczną sagę tak, by była żałośnie ironiczna. Yorick nigdy nie dominuje wśród spotykanych kobiet. Dominują nad nim. Nigdy nie jest w stanie poprowadzić ludzi do zbawienia. Wciągają go do tego. Yorick nie ma nawet dziewczyny, na której spędza większość serialu!

Co ciekawe w Yoricku Brownie, nie jest on stworzony do bycia głównym bohaterem historii o zakresie Y: Ostatni człowiek. Pokaz FX zaczyna się od założenia, że ​​lepiej jest odsunąć go na bok. To nie jest. Cały punkt Y: Ostatni człowiek jest to, że wszelkie argumenty o wyższości prostego białego mężczyzny nad kobietami bledną, gdy spojrzymy na Yoricka Browna, który gmerał po Ameryce. Zepchnięcie go ze sceny nie posuwa się naprzód. To po prostu sprawia, że ​​świat Y: Ostatni człowiek czuć się zainscenizowanym z całą obsadą ludzi nie stworzonych na bohaterów.

Y: Ostatni człowiek ma problem z Yorickiem i chodzi o to, że w serialu jest go za mało.

Gdzie transmitować Y: Ostatni człowiek