Prawdziwa historia „Pływaków”: film Yusry Mardini w serwisie Netflix przedstawia rzeczywistość, z jaką borykają się uchodźcy

Jaki Film Można Zobaczyć?
 

Czytanie o uchodźcach z wojny domowej w Syrii to jedno, a oglądanie ich historii rozgrywających się w Pływacy na Netflixa , nowy film biograficzny, który opowiada prawdziwą historię pływaczki olimpijskiej Yusry Mardini i jej siostry, Sary Mardini.



Wyreżyserowany przez Sally El Hosaini, która jest także współautorką scenariusza z Jackiem Thornem, Pływacy opowiada o wstrząsającej ucieczce sióstr Mardini z ich rozdartej wojną ojczyzny, Syrii, w 2015 roku. Siostry były nie tylko uchodźcami, ale także bohaterkami, które pomogły uratować życie 18 współuchodźców, przepływając tonącą łódź przez morze. Co jeszcze bardziej niewiarygodne, Yusra Mardini pływał na igrzyskach olimpijskich w 2016 roku.



Mardini napisała o swojej historii w swojej książce z 2018 roku, Motyl: od uchodźcy do olimpijczyka - moja historia ratunku, nadziei i triumfu , który posłużył również jako inspiracja dla scenariusza. Film zagęszcza historię, aby zmieścić ją w dwugodzinnym i czternastominutowym czasie trwania, więc niektóre rzeczy zostały wycięte i zmienione. Ale nie martw się, ponieważ h-townhome Cię obejmuje. Czytaj dalej, aby zapoznać się z podziałem Pływacy prawdziwa historia, w tym jak dokładna Pływacy jest do prawdziwej historii Yusry i Sary Mardini.

Jest Pływacy na Netflix oparty na prawdziwej historii?

TAk. Pływacy jest oparta na prawdziwej historii olimpijki Yusry Mardini i jej siostry Sary Mardini, które uciekły z rodzinnej Syrii podczas wojny domowej w Syrii w 2015 roku. Podczas ucieczki do Grecji siostry Mardini zostały stłoczone na małej łodzi, która oznaczała dla 7 osób z 18 innymi migrantami na przekroczenie Morza Egejskiego. Kiedy silnik wyłączył się i łódź zaczęła tonąć, siostry Mardini i dwie inne osoby wyskoczyły, by popływać, holując łódź przez resztę morza.

Jaka jest prawdziwa historia Yusry Mardini i Sary Mardini?

Yusra i jej starsza siostra Sara Mardini były nastolatkami dorastającymi w Syrii, gdy w 2011 roku wybuchła wojna domowa w Syrii. Obie siostry od najmłodszych lat brały udział w zawodach pływackich w swoim kraju, trenowane przez tatę, który sam był byłym pływakiem. Ale po eskalacji wojny i zmuszeniu rodziny do przeprowadzki, aby uniknąć walk, siostry przestały trenować.



czy jest dzisiaj piłka nożna w czwartek?

Obie siostry chciały uciec z Syrii i spróbować normalnego życia po wojnie. Szczególnie Yusra chciał znowu pływać. Ale ich rodzice nie chcieli, aby rodzina się rozpadła, a cała piątka członków rodziny – w tym najmłodsza siostra Mardini, Shahed – byłaby niemożliwa do wspólnej podróży do Europy. W Profil 2017 dla Magazyn Vogue , Mardini powiedział: „Zacząłem mówić:„ Wiesz co, mamo? Opuszczam Syrię. Jeśli umrę, umrę w piance”. W końcu matka pozwoliła odejść Yusrze i Sarze w towarzystwie dwóch kuzynów.

Siostry poleciały do ​​Turcji, gdzie spotkały przemytnika, który pomógł grupie uchodźców z wielu różnych krajów uciec na grecką wyspę Lesbos przez Morze Egeńskie. Po czterech dniach oczekiwania w lesie w Turcji w pobliżu plaży, przemytnik w końcu wrócił z małą motorówką. Wcisnęły się siostry i 18 innych uchodźców. Według a Raport AP z 2016 roku podczas pierwszej podróży uchodźcy zostali złapani przez turecką straż przybrzeżną i odpędzeni. Za drugim podejściem udało im się przejść — ale ledwo.



Po około 30 minutach silnik łodzi uległ awarii i łódź zaczęła tonąć. Yusra i Sara wskoczyli do zimnej wody i holowali łódź do końca, z krótką pomocą dwóch innych pasażerów. Yusra opisał wstrząsające doświadczenie Moda , mówiąc: „Użyliśmy nóg i jednego ramienia — drugim trzymaliśmy linę i kopaliśmy i kopaliśmy. Fale wciąż nadchodziły i uderzały mnie w oko. To była najtrudniejsza część — piekąca słona woda. Ale co mieliśmy zrobić? Pozwolić wszystkim utonąć? Ciągnęliśmy i pływaliśmy, ratując ich życie”.

Wyciągnięcie łodzi na brzeg na Lesbos zajęło siostrom trzy i pół godziny. Ale nawet kiedy przybyli, wciąż nie wyszli z lasu. Mardini powiedział Vogue'owi: „Na drugim brzegu nie było dosłownie nic. Nie miałem butów, bo musiałem zrzucić sandały w wodzie. Ktoś na drodze dał mi parę butów. Ale ludzie byli podejrzliwi – nie powiedziałbym, że przyjaźni”. Musieli chodzić i łapać przejażdżki przez Macedonię, Serbię i Węgry.

gdzie oglądać flasha online

W końcu siostry dotarły do ​​Berlina i zostały umieszczone w obozie dla uchodźców, gdzie przebywały przez sześć miesięcy. Tam usłyszeli o berlińskim klubie pływackim, spróbowali i zostali przeszkoleni przez trenera Svena Spannekrebsa, mentora Mardini, który poprowadził ją na Igrzyska Olimpijskie 2016 w Rio w zupełnie nowej drużynie olimpijskiej uchodźców. Spannekrebs pomógł siostrom przyspieszyć proces uzyskiwania dokumentów potrzebnych do życia w Niemczech, co może zająć uchodźcom lata. „Nigdy nie spodziewałem się, że pojedziemy do Rio”, powiedział Spannekrebs Moda . „Chciałem tylko ułatwić im życie”.

Podczas gdy Sara ostatecznie zdecydowała się porzucić pływanie wyczynowe i zaczęła pracować dla organizacji pozarządowej w Grecji, pomagając uchodźcom, Mardini udało się zostać jednym z 10 wysiedlonych sportowców, którzy rywalizowali w drużynie uchodźców, utworzonej po raz pierwszy w 2016 roku.

Zdjęcie: Asahi Shimbun za pośrednictwem Getty Images

Jak dokładny jest Netflix Pływacy ?

Pływacy, jak większość filmów opartych na prawdziwej historii, skondensował lub zmienił niektóre szczegóły historii Mardinich, aby stworzyć bardziej efektywny, zabawny film. Podczas gdy w prawdziwym życiu siostrom towarzyszyło dwóch męskich członków rodziny, w filmie połączono je w jedną fikcyjną postać, kuzyna o imieniu Nizar (w tej roli Ahmed Malek). Szczegóły pierwszej próby przepłynięcia morza, która została złapana przez turecką straż przybrzeżną, również zostały skrócone. Inne postacie — takie jak uchodźczyni i jej małe dziecko oraz ukochana Sara — również zostały wymyślone, aby uzyskać dramatyczny efekt.

Ale filmowcy ciężko pracowali, aby włączyć prawdziwe siostry w ten proces i uchwycić poczucie prawdy, mimo że nie zrobili filmu dokumentalnego. Reżyserka i współscenarzystka Sally El Hosaini, scenarzysta Jack Thorne i producent wykonawczy Tilly Coulson kilkakrotnie spotykali się z prawdziwymi siostrami Mardini podczas kręcenia filmu. Filmowcy ściśle współpracowali także z badaczem, który pracował nad wspomnieniami Mardiniego z 2018 roku, Motyl: od uchodźcy do olimpijczyka — moja historia ratunku, nadziei i triumfu.

W wywiadzie dla Pływacy W notatkach prasowych Sara Mardini powiedziała, że ​​ona i jej siostra wyrażają aprobatę dla tej opowieści o ich historii, mówiąc: „To przywilej być wybranym spośród miliona ludzi, aby opowiedziano naszą historię, ale nie jesteśmy inni. Nie jesteśmy bardziej wyjątkowi niż inni uchodźcy i myślę, że właśnie to pokaże ten film”.

Ciekawostka: aktorzy, którzy grają siostry Mardini na ekranie, libańskie aktorki Manal Issa (która gra Sarę) i Nathalie Issa (która gra Yusrę), są także siostrami w prawdziwym życiu. Siostry Issa spotkały się z siostrami IRL Mardini i poczuły natychmiastową więź. W wywiadzie prasowym Nathalie Issa powiedziała: „Nie próbowałam kopiować rzeczy, które robi Yusra, po prostu wniosłam siebie, moje doświadczenie do postaci Yusry, aby stworzyć nową postać, mieszankę nas. Grałam osobę, która uwielbia pływać i która pewnego dnia widzi, jak jej życie ulega zmianie i zniszczeniu, i próbuje sobie z tym poradzić”.

Macy parada na żywo za darmo

Manal dodał również, że IRL Sara Mardini jest „teraz bardzo różna” od dzikiej, imprezowej dziewczyny, którą gra w filmie. Prawdziwy Yusra Mardini pojawia się nawet w filmie na krótką chwilę — jako dubler Issy podczas kręcenia scen pływackich, które wymagały od niej olimpijskiego poziomu talentu. „To było bardzo dziwne, podwoić dziewczynę, która gra mnie”, powiedział Mardini w wywiadzie prasowym. „Ale nadal cieszę się, że chociaż przez pięć sekund jestem w filmie. Powiem wszystkim!

Czy Yusra Mardini zajął miejsce na Igrzyskach Olimpijskich w Rio 2016?

Nie. Jak pokazano w filmie, Yusra rzeczywiście wygrała wyścig na igrzyskach olimpijskich w Rio — swój wstępny bieg na 100 metrów stylem motylkowym, który wygrała z czasem 1 minuty i 9,21 sekundy. Jednak nie była wystarczająco szybka, aby awansować do półfinału w tym wyścigu. Jej ogólny ranking zajął 40. miejsce, a awansowało tylko 16 najlepszych. Mimo to było to niesamowite osiągnięcie pływaka nie tylko z kraju rozwijającego się, ale także przegapionego prawie dwa lata treningu, dosłownie uciekając przed wojną.

Mardini ponownie rywalizowała w drużynie uchodźców na Igrzyskach Olimpijskich 2020 w Tokio, gdzie uzyskała czas 1:06,78 w eliminacjach na 100 m stylem motylkowym kobiet, ale po raz kolejny nie awansowała. Według olympics.com , Mardini jest teraz obywatelem Niemiec i nie będzie kwalifikował się do drużyny uchodźców w 2024 roku, ale nie wykluczył pływania dla Niemiec na igrzyskach olimpijskich w Paryżu.