„Przyjaciel rodziny” jest lepszy niż „Dahmer” w jeden kluczowy sposób: angażowanie ofiar

Jaki Film Można Zobaczyć?
 

Od premiery 21 września Dahmer — Potwór: Historia Jeffreya Dahmera zdominował nagłówki i Netflix algorytmy. Seria pojawiła się jako jedna z najczęściej oglądane Oryginały Netflixa wszechczasów, a jednocześnie rysowanie intensywny krytyka . Gdy kontynuujemy analizowanie Potwór' Ze względu na zalety i złe uczynki, warto rzucić światło na jeden prawdziwy serial kryminalny, który prawidłowo potraktował swoją tematykę: Paw 's Przyjaciel rodziny .



Obie Potwór oraz Przyjaciel rodziny obracają się wokół przerażających prawdziwych spraw kryminalnych. Potwór ponownie opowiada sprawę Jeffreya Dahmera i wykorzystuje narrację, próbując wyjaśnić, w jaki sposób ten człowiek był w stanie zamordować 17 chłopców i mężczyzn. Odwrotnie, Przyjaciel rodziny opowiada historię Jan Borberg, kobiety, która została dwukrotnie porwana przez mężczyznę, który zaprzyjaźnił się z jej rodziną, aby móc nimi manipulować i nadużywać. Obie te historie ujawniają niepokojące prawdy o naszym społeczeństwie, z którymi wolelibyśmy nie stawić czoła. W Potwora przypadku, jest to fakt, że władze — zwłaszcza w latach 90. — często podległe policji społeczności oddane osobom kolorowym i społecznościom LGBTQ+. Do Przyjaciel Rodziny, ta sprawa obala mit, że większość pedofilów to obcy. Zamiast tego większość tych przestępstw popełniają członkowie rodziny lub osoby bliskie dziecku.



Zdjęcie: Erika Doss/Paw

Opowiadanie dramatyzacji tych przypadków ma swoje zalety. Większość ludzi najlepiej uczy się poprzez historie, a umiejętność kontekstualizacji tych przerażających wydarzeń może dać widzom lekcję, jak budować lepszą przyszłość. Ale mając na uwadze, Przyjaciel rodziny ma wyraźne pozwolenie od Broberg na opowiedzenie jej historii, Potwór nie ma takiej walidacji.

W rzeczywistości pierwsze chwile Przyjaciel rodziny starają się uspokoić widza, że ​​Jan Broberg aprobuje tę produkcję. Serial nie zaczyna się od gwiazd Jake'a Lacy czy McKenna Grace, ale od samej Jan Broberg. „Chcę dziś opowiedzieć historię mojej rodziny, ponieważ tak wielu wydaje się, że coś takiego nigdy im się nie stanie, zwłaszcza z rąk kogoś, kogo znają i którym ufają” – mówi prawdziwy Broberg. „Ale tak się stało. Zdarzyło się to mojej rodzinie. Mnie się to przydarzyło”.

Jasne jest, że Broberg aprobuje ten program i ten portret jej życia. Broberg jest nawet wymieniona jako producentka serialu, co wskazuje, że została w pewnym stopniu opłacona za swoją historię. To jest dalekie od przypadku, jeśli chodzi o Potwór.



DZIĘKI UPRZEJMOŚCI NETFLIX

Zanim Monster miał swoją premierę, Netflix próbował pozycjonować go jako prawdziwą adaptację kryminalną, która była przede wszystkim szanowana dla ofiar Dahmera. Wczesna informacja prasowa obejmowała pochwały od Rashada Robinsona, prezesa organizacji non-profit zajmującej się prawami obywatelskimi Color of Change. Ale chociaż serial może narracyjny szanować ofiary, staje się coraz bardziej jasne, że uprzejmość nigdy nie obejmowała rodzin. Jak dotąd członkowie rodziny dwóch ofiar Dahmera — Shirley Hughes , matka Tony'ego Hughesa i Rita Isbell , siostra Errola Lindseya — wyszła krytykować Potwora twórców i Netflix za to, że nie konsultowali się z nimi w sprawie tego projektu. Co gorsza, oboje twierdzili, że nie zaoferowano im żadnej rekompensaty finansowej za retraumatyzującą serię, która jest wyraźnie opłacalna dla tej miliardowej firmy. To jest całkowicie nie do przyjęcia. To także, szczerze mówiąc, obrzydliwa kontynuacja jednego z Potwora największe tematy.

Punkt Potwór wraca do czasu, gdy te rodziny były okrutnie ignorowane, najpierw przez gliny, potem media, a potem w ogóle Amerykę. Ta przerażająca tragedia dotyczyła mniej 17 osób, które brutalnie straciły życie, a całkowicie podziwiania Jeffreya Dahmera. Sama seria twierdzi, że to masowe maltretowanie miało miejsce, ponieważ Dahmer atakował ludzi kolorowych i gejów, społeczności, które Ameryka historycznie nie doceniała i ignorowała. W przypadku Potwór oraz Przyjaciel Rodziny, znowu widzieliśmy tę dynamiczną grę. Przyjaciel rodziny to program, który poświęcił czas na konsultacje i zrekompensowanie swojej białej ofierze, podczas gdy członkowie rodzin dwóch ofiar Dahmera – którzy akurat są Blackami – ujawnili, że nie okazywano im takiego samego podstawowego szacunku.



Nie chodzi o to, by wskazywać palcem na Jana Broberga. Poziom wrażliwości i odwagi, jakie Broberg wykazała, dzieląc się swoją historią na poziomie krajowym, jest niezwykły. Absolutnie najmniej zasługuje na rekompensatę finansową od sieci czerpiącej korzyści z jej traumy. Nie, palec wskazuje na Netflix, inne usługi przesyłania strumieniowego i twórców takich jak Ryan Murphy i Ian Brennan. Prawdziwe dramatyzacje kryminalne nigdzie się nie wybierają w najbliższym czasie. Dowodzi tego nasz obecny krajobraz telewizyjny. Ale jeśli te programy mają istnieć, potrzebują wkładu i aprobaty rodzin i ofiar, i muszą płacić tym ludziom za czerpanie korzyści z najbardziej przerażających momentów ich życia. Na tym froncie te programy muszą radzić sobie lepiej.