Później w odcinku Burnham pyta Booka o jego zdolność do pozornego obcowania z roślinami i zwierzętami. Jak to jest czuć… Wszystko? ona pyta. I jasne jest, że Burnham jest gotowa zbadać własne emocje. Wszystkie, w tym radość życia. Tak! Mam tam jeszcze jeden synonim. Uff.
Kontynuuje także jej rozwijającą się relację z Book i spotkanie z jednym z nielicznych pozostałych członków Federacji, sceny, które praktycznie błyszczą jej mocą jako performerki. Tytuł odcinka, That Hope Is You, odnosi się oczywiście do Michaela Burnhama; ale odnosi się również do tego, co Martin-Green wnosi do swoich scen… Poczucie, że gdzieś tam, nawet w najciemniejszych godzinach naszego życia, ta nadzieja istnieje. To oczywiście co Star Trek zawsze chodziło, a przynajmniej w tej premierze, w jednej chwili, ucieleśnia go wspaniały, odurzający śmiech Burnhama. Niech żyje długo i szczęśliwie.
Star Trek: Discovery nadaje w czwartki w CBS All Access.
Gdzie oglądać Star Trek: Discovery