W swoim drugim programie specjalnym dla Netflixa, Tomek Papa żartuje o rodzicielstwie swoich rodziców, byciu szkolonym przez swoje dzieci i o tym, jak nauczył się kochać swoje małżeństwo za to, ile jest warte. Czekać. Nic z tego nie brzmi alarmistycznie ani reakcyjnie? Czy Papa nadal jest komiksem Gen X w 2022 roku, jeśli nie jęczy jak Boomer o dzieciach w dzisiejszych czasach?
TOM PAPA: CO ZA DZIEŃ! : STRUMIENIOWAĆ CZY POMIJAĆ?
Istota: Papa, który wraz z Fortune Feimster jest współgospodarzem komediowego talk-show SiriusXM w serwisie Netflix, żartobliwie poprosił nas wszystkich, abyśmy dosłownie Netflix i wyluzowali się w jego pierwszym programie specjalnym dla platformy, Tom Papa: Świetnie sobie radzisz! Oczywiście ta motywująca przemowa pojawiła się w lutym 2020 r., kiedy nie myśleliśmy, że będziemy mieli pandemię i więcej powodów do zmartwień. Teraz robimy. Albo nadal. Tak czy inaczej, Papa, podobnie jak wszyscy komicy stand-up, ma kilka nowych lekcji życia, którymi może się podzielić z ostatnich ponad dwóch lat. Ale nie oczekuj wielu aktualnych żartów na temat masek, szczepionek lub polityków i upolitycznionych postaci. Papa w tej godzinie trzyma sprawy bliżej swojego drzewa genealogicznego.
Jakie programy komediowe będą ci przypominać?: Jeśli kochasz Jima Gaffigana , to prawdopodobnie pokochasz także Papę.
Niezapomniane żarty: Początkowa salwa sugeruje, że miliarderzy powinni mieć tylko 24 godziny, aby cieszyć się zgromadzonym majątkiem, zanim się nim podzielą (w przeciwnym razie) szybko i łatwo ustąpi miejsca wyobrażeniom o problemach, z którymi 99 procent z nas może się identyfikować – takich jak odpoczynek bez konieczności odzyskiwania swojej nazwy użytkownika lub hasło. To pozwala Papie poprosić nas, abyśmy pamiętali, czy jesteśmy starsi, lub wyobraź sobie, jeśli nie jesteśmy, jak byśmy się zachowali, gdybyśmy wyszli z domu bez naszych telefonów. Czy damy radę, czy damy radę dostać się na lotnisko? A może przegapilibyśmy nasz lot?
Jedna z jego córek przywiozła do domu mopsa ratowniczego podczas pandemii, ale tata każe ci się zastanawiać, czy mops nadal kwalifikuje się jako pies, jeśli ma na imię Frank, nosi spodnie i niszczy dom bez konsekwencji.
Największa część jego godziny dotyczy okropnego bałaganu mężczyzn, a komik obwinia swoją płeć nie tylko za pandemię, ale za każdy zły nawyk lub dziwną politykę, z którą mamy do czynienia. Nic dziwnego, że nie zamierza obwiniać żony za nic w ich małżeństwie. Nawet jeśli chętnie będzie się z niej wyśmiewał za własne przyzwyczajenia. Jeśli chcesz wiedzieć, w jaki sposób pozostał z nią w związku małżeńskim przez 22 lata, powie ci. A kiedy skończy przedstawiać swoje argumenty i dzielić się radami, dostanie za to przerwę na oklaski.
Nasze podejście: Nie musisz męczyć się z resetowaniem lub zapamiętywaniem swoich elektronicznych kodów zabezpieczających? Ta prosta przyjemność kończy się tytułowym okrzykiem Papy: „Co za dzień!”
Jego godzina obejmuje tematycznie podobnie proste przyjemności istnienia w świecie, czy to jako dziecko starzejących się rodziców, jako rodzic starzejących się dzieci, czy nawet jako człowiek próbujący współistnieć z innymi ludźmi podczas podróży. Papie udaje się przemawiać do mas, czyli do znacznie szerszej publiczności niż inni komicy w jego wieku, bez poczucia potrzeby popadania w logiczne skrajności. Żadnych wykładów ani domysłów na temat masek lub szczepionek od niego. Żadnych rozmów o tym, o czym można, a czego nie można mówić na scenie. Zamiast tego, kiedy mówi o pandemii i o tym, jak mogła nas zmienić, mówi o bardziej podstawowych emocjach. Takie jak założenie, że dwa lata bez odwiedzania rodziny mogą już być postrzegane jako „stare dobre czasy”. Z pandemią czy bez, Papa zdaje sobie również sprawę, że życie polega na nawiązywaniu kontaktów, mimo że robiąc to, troszczysz się o innych, co sprawia, że zamartwiasz się jeszcze bardziej.
A jednak, pomimo zastanawiania się, jak niektórzy z nas mogą żyć bez martwienia się o innych lub jak niektórzy z nas mogą być tak niegrzeczni, Papa nie wydaje się zbytnio przejmować kłótniami ze złymi ludźmi w nadziei na zmianę ich zachowań. Jego prośba do tych ludzi jest raczej prosta: „Po prostu rób mniej tego, co robisz teraz”. Po raz kolejny Papa prosi nas o stonowanie naszej retoryki i naszych najgorszych wad charakteru. I po raz kolejny ma wiadomość, którą warto zostawić.
Nasze wezwanie: STRUMIENIUJ TO. W okresie świątecznym, kiedy wielu z nas po raz pierwszy od dłuższego czasu spotyka się z krewnymi, materiał Papy przypomina nam, za co powinniśmy być wdzięczni. Ale proszę, nie szukaj w Google penisa mopsa. Bez względu na to, co powie ci tata.
Sean L. McCarthy pracuje nad komediowym rytmem dla swojej własnej cyfrowej gazety, Komiks Komiks ; wcześniej, dla rzeczywistych gazet. Z siedzibą w Nowym Jorku, ale pojedzie wszędzie, by zdobyć miarkę: lody lub wiadomości. Tweetuje też @thecomicscomic oraz półgodzinne odcinki podcastów z komikami ujawniającymi historie pochodzenia: Komiks w komiksie przedstawia ostatnie rzeczy w pierwszej kolejności .