Streamuj lub pomiń: „Zemsta” na Pawie, konsekwentnie zabawna i wnikliwa satyra reżysera/scenarzysty/gwiazdy B.J. Novaka

Jaki Film Można Zobaczyć?
 

Po krótkich występach w kinach i na żądanie B.J. Novak's Zemsta ląduje na Paw więc może być przytulnie tuż obok Biuro , czyli dokładnie skąd znasz Novaka. Czarna komedia satyryczna to jego debiut fabularny jako scenarzysta-reżyser; występuje także jako nowojorski dziennikarz i niedoszły podcaster, który znajduje się w czymś, co Ned Flanders nazwałby kieliszkiem ogórka: wiejskim Teksasie, gdzie wielkomiejski snobowie, tacy jak on, niezdarnie przechodzą przez każdą sytuację. Prowadzi tam śledztwo w sprawie morderstwa – to skomplikowana historia, idealna do rodzaju podcastu, który może uczynić go sławnym.



ZEMSTA : STRUMIENIOWAĆ CZY POMINĄĆ?

Istota: Kobieta bierze ostatnie wdechy na zapomnianym przez Boga polu, podczas gdy w tle pompują wieże wiertnicze. Jest ciemno. Jest późno. Próbuje wybrać numer telefonu. Światło pozostaje zapaloną kropką na ogromnej, pustej przestrzeni. Potem zgaśnie. Przeniesienie do Nowego Jorku, gdzie Ben Manalowitz (Novak) prowadzi bardzo irytującą rozmowę ze swoim kumplem Johnem (John Mayer). Irytujące nie dla nich, ale dla nas, ponieważ są płytkie jak kąpiel mrówek. Ben ma romans za romansem za romansem z kobietami. Nigdy nie szuka zaangażowania. Śmieje się z rubinów, którzy mogą, no wiesz, spotkać kogoś i ustatkować się jak kretyni pierwszej klasy. Pisze dla „New Yorkera” i przedstawia pomysły na podcasty swojemu przyjacielowi, producentce radiowej, Eloise (Issa Rae). Ona go zestrzeliwuje – mówi, że jego prezentacje to tylko pomysły, a nie serce, co mierzy w dziesiątkę osobowość Bena.



Potem dostaje telefon. Pokrzywdzony głos mówi mu: „Twoja dziewczyna nie żyje”. Zabawne, nie ma dziewczyny – a może miał zbyt wiele. Zapisuje je w swoim telefonie nie pod ich prawdziwymi nazwiskami, ale z głupimi pseudonimami, które z pewnością by ich zdenerwowały, gdyby o nich wiedzieli. Jedną z nich była Abilene Shaw (Lio Tipton), dziewczyna z małego miasteczka z Teksasu o cudownym głosie, która starała się, aby ludzie usłyszeli go w Nowym Jorku. „Spotkała się kilka razy” z Benem, ale wróciła do krainy pompowania wiertnic i tam zmarła. Mówią, że przedawkowanie opioidów. I to jest jej brat Ty (Boyd Holbrook) przez telefon, który przekazuje wiadomość komuś, kto mógłby prawie wrzucić pół gówna o tej biednej kobiecie. Wygląda na to, że Abilene zrobiła o wiele bardziej emocjonalne siano z romansu niż zrobił to Ben. W jakiś sposób Ben pozwala Ty przekonać się, by przyleciał na pogrzeb. Gdzie dokładnie? Pięć godzin z miasta, to trzy godziny z Dallas. Świetny.

Ben udaje drogę przez usługę – niezręcznie. Spędza czas z Ty i stojakiem na broń w jego ciężarówce – też niezręcznie. Ty nie wierzy, że jego siostra przedawkowała: „Nie tknęłaby Advila”. Myśli, że została zabita, więc może on i Ben dowiedzą się, kto to zrobił i pomszczą jej śmierć. Odpowiedź Bena: „Nie mszczę śmierci. Nie jestem tym, kim jestem. I tak nie wierzy w teorię Ty'a i przypisuje ją smutkowi i złudzeniu. Ale potem żarówka. Ben dzwoni do Eloise, przedstawia jej nowy pomysł na podcast o wiejskich typach, którzy nie mogą zaakceptować trudnych prawd, więc wymyślają własne narracje, aby je wyjaśnić. Wymiana przebiega tak:

Eloise: Martwa biała dziewczyna?



Ben: Święty Graal podcastów.

Ben zostaje więc w Teksasie, mieszkając z rodziną Abilene – mamą Sharon (J. Smith-Cameron), siostrami Paris (Isabella Amara) i Kansas City (Dove Cameron), babcią Carole (Louanne Stephens) i bratem El Stupido (Eli Bickel) – tak, El Stupido. Tak go nazywają. Ma dziewięć lat. Shaws mają bardzo dużo broni palnej; nawet El Stupido ma swój własny 9mm. Ben nie ma broni. Ma za to przelewowy dripper do kawy. Ben szuka opowieści o Abilene/odcinków do swojego podcastu, przeprowadzając wywiady z ludźmi, którzy znali Dead White Girl, m.in. lokalny producent muzyczny Quentin Sellers (Ashton Kutcher), który, biorąc pod uwagę to, jak mówi, najwyraźniej ma doktorat. w filozofii. Ben za bardzo stara się dopasować; Ben jedzie na swoje dosłowne pierwsze rodeo; Ben dowiaduje się, że poznawanie ludzi jako jednostek pozwala im uwolnić się od tych wszystkich łatwych stereotypów.



Zdjęcie: Funkcje ostrości

Jakie filmy będą Ci przypominać?: Zemsta ma wiele wspólnego z Nieodparty , który jest także polityczną satyrą/reżyserskim debiutem znanego zabawnego faceta (Jon Stewart), z udziałem członka obsady Biuro (Steve Carell) i jeden z Ten show z lat 70 (Topher Grace). Wygląda na to, że za każdym razem wygrywa formuła!

Wydajność warta obejrzenia: Czy to najbardziej przekonujący występ aktorski Kutchera? TAk. Tak to jest. Dowcipny scenariusz Novaka daje Kutcherowi wiele interesujących rzeczy do powiedzenia, a on pokazuje znaczącą obecność dowodzenia, gdy jest na ekranie.

Pamiętny dialog: Ben: „Paryżu, oskarżasz kogoś o przywłaszczenie kulturowe jest kulturowe zawłaszczenie”.

Płeć i skóra: Nic.

Nasze ujęcie: Są dwa kierunki, które zwykle obierają satyry: na początku są nieugięci, ale ostatecznie przechodzą w powagę, więc nie odrywamy się całkowicie emocjonalnie od postaci. Albo zachowują gryzący ton, a wraz z napisami końcowymi zdajemy sobie sprawę, że właśnie oglądaliśmy film całkowicie wypełniony dziurami. Z Zemsta , Novak udaje się znaleźć miejsce, w którym spotkają się dwoje – nie zawsze wygodnie, pamiętajcie, ale przynajmniej podnosi oczekiwania i dostarcza wielu śmiechów z wyraźnym komiksowym wyczuciem czasu.

Novak tworzy satyrę na równe szanse, która unika bardziej drażliwych elementów współczesnego podziału politycznego (słowo Trumpa nigdy nie jest przywoływane), więc krytykowanie go za obustronność nie jest całkowicie zasadne. The Red Staters może być szczęśliwym z bronią ludem, który nie do końca potrafi wyrazić swoją miłość do Whataburgera, ale Ben Novaka jest zadowolonym z siebie, szybkim quasi-intelektualistą, który jest trochę zszokowany tym, że jest odbiorcą dobroci rodziny Shaw, która może po prostu ujawnić w nim pasmo nienawiści do samego siebie. Stereotypy są bardziej wykorzystywane do komedii niż do komentowania. Ben przyjechał do Teksasu wyłącznie po to, by wykorzystać tych frajerów do ich bólu i konspiracyjnych urojeń, i tym samym namalować portret współczesnego dylematu amerykańskiego: podział kulturowy, epidemia opioidów, sztuka i technologia itd., wszystkie te rzeczy, które doprowadzają do tygla. niebezpieczne gotowanie.

Novak radzi sobie z tym wszystkim, a nawet z kilkoma, i nie jest w stanie objąć tego wszystkiego ramionami. Z drugiej strony, kto może? Przychodzi do nas ostro, szybko i ze wszystkich stron każdego dnia. Na początku wydaje się, że ląduje na banalnym twierdzeniu, że nie możemy się pogodzić, ale potem skręca na bardziej wymagające i skomplikowane terytorium. Pozdrowienia dla Zemsta za jego komiczne i tematyczne ambicje, nawet jeśli nie dochodzą do jednego punktu. Ale ryzykuję, że zostanę apologetą, mówiąc, że może to być zgodne z projektem – w jednej scenie Ben mówi: „Jestem szczególnie dobry w rysowaniu powiązań tematycznych między pozornie odmiennymi elementami i używaniu tego do zilustrowania większej kwestii lub teorii”. co jest nie tylko bardzo zabawne, jeśli chodzi o przecinanie protekcjonalnych punktów widzenia; jest to również deklaracja pracy dyplomowej filmu. Wspaniała misja Bena jest szaleństwem. Wygląda na to, że próba zrozumienia tego wszystkiego nie ma żadnego sensu.

Nasze wezwanie: PRZESYŁAJCIE TO. Zemsta pokazuje, że Novak jest utalentowanym i wnikliwym satyrykiem.

John Serba jest niezależnym pisarzem i krytykiem filmowym mieszkającym w Grand Rapids w stanie Michigan. Przeczytaj więcej o jego pracy na johnserbaatlarge.com .